Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bastensky z miasteczka Gorzów Śląski. Mam przejechane 1701.70 kilometrów w tym 377.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3489 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bastensky.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:159.40 km (w terenie 44.00 km; 27.60%)
Czas w ruchu:07:36
Średnia prędkość:20.97 km/h
Maksymalna prędkość:45.60 km/h
Suma podjazdów:204 m
Suma kalorii:769 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:39.85 km i 1h 54m
Więcej statystyk
  • DST 21.80km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 769kcal
  • Podjazdy 204m
  • Sprzęt Cube Aim 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

objazd po okolicy

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 0

Trochę ciężko było ze względu na wiatr ale o 19 już było całkiem ok :)




  • DST 27.60km
  • Czas 01:20
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Cube Aim 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

3 razy Praszka i z powrotem

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0

jakże miłe spotkanie z Policją :D powód? słuchawki w  uszach




  • DST 38.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 25.91km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Cube Aim 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad na Olesno i z powrotem :)

Poniedziałek, 24 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0




  • DST 72.00km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:37
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Maxim Excursion 220
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa na Górę Św. Genowefy i Jaskinię Węże

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 1



Hej wszystkim :) Jako, że robi się coraz cieplej :) stwierdziliśmy z bratem, że trzeba się troszku po "zimie" rozruszać :)
Cel padł na Górę Św. Genowefy i Jaskinie w Wężach :)

Jak widać zrobiło się gorąco :)



zejść łatwo nie było biorąc pod uwagę, że na nogach były tylko Nike :)


w jaskini chłodno, ciasno i duszno :)

i spowrotem w górę :)

widoczki nieopodal Jaskini :)


czas wracać :)

jak na pierwszą notkę tutaj chyba nie jest aż tak źle, hmm? :)